Zajawka była 5 lipca, a dziś dopiero udało się dotrzec z aparatem do gotowego dzieła.
A jeszcze Model się zbiesił i nie chciał pozować - ładnie to tak, Ojcze? :)
Bez dalszego gadania... stopniujemy napięcie...
Moja część pracy - haft:
Jeśli Model da się namówić, to może będą lepsze zdjęcia całości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz